Arbuz to owoc, który bywa także nazywany kawonem. Pochodzi z rodziny dyniowatych. Wywodzi się z Afryki Południowej. Arbuzy są dostępne przez cały rok. Warto jednak spożywać je głównie między czerwcem a wrześniem. Są wtedy najsmaczniejsze. Można je jeść same, bądź dodawać do sałatek, mięsa, soków czy koktajli. Owoc ten składa się w 92 procentach z wody. Dzięki tej właściwości jest wykorzystywany do gaszenia pragnienia. Najlepiej więc, jak już wcześniej wspomniano, jeść arbuzy latem, kiedy doskwierają nam upały i tracimy dużą ilość wody.
Dawniej, był uważany za owoc bezwartościowy ze względu na małą ilość witamin i składników mineralnych
Jego skład nie przekonywał. Okazało się jednak, że ma wiele nieznanych dotąd właściwości. Dziś jest za nie bardzo ceniony. Arbuz wpływa na odchudzanie- poprawia przemianę materii. Wspomaga także pracę serca i układ krążenia. Jest zalecany przy różnych infekcjach dróg moczowych, ponieważ ze względu na dużą ilość wody działa moczopędnie.
Najważniejszym składnikiem tych owoców są jednak przeciwutleniacze, takie jak likopen, betakaroten, luteina i kryptoksantyna. Bogactwo tych związków wpływa na ochronę organizmu przed chorobami nowotworowymi. Ciekawostką jest, że 100 gram arbuza zawiera dwa razy więcej likopenu niż np. pomidory. Kolejną właściwością arbuza jest jego wpływ na obniżanie ciśnienia krwi oraz poziomu cholesterolu. Arbuz jest także bogaty w potas. Jest to ważne, ponieważ ten pierwiastek wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego.
Warto wspomnieć, że arbuz zawiera także cytrulinę, która przekształca się w organizmie w L-argininę, czyli aminokwas, który zapobiega powstawaniu zmian miażdżycowych.
Arbuz a karmienie piersią
Częstą dyskusję wśród ludzi wywołuje temat „arbuz a karmienie piersią”. Współcześnie wiadome jest, iż nie istnieje dieta matki karmiącej, dlatego też może ona jeść to na co ma ochotę. Jeżeli nie ma żadnych przeciwwskazań to kobieta karmiąca piersią może jeść arbuzy. Jednym z ograniczeń w jego spożywaniu jest zagrożenie cukrzycą lub jej wcześniejszym zdiagnozowaniu. Dzieje się tak ze względu na wysoką zawartość cukru w tych owocach.
